czwartek, 27 sierpnia 2015

A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej... ~Andrzej Sapkowski

Szybko i łatwo zapadam się w fantazje i odrywam od rzeczywistości... Czasami kropla Klimatu powoduje, że pragnę całej rzeki. W takich chwilach, zamiast sycić, zaostrza pragnienia i tęsknoty. W marzeniach czekam na Pana na kolanach, zawsze chętna, posłuszna i gotowa spełnić każdy rozkaz i życzenie. W marzeniach On zawsze jest chętny wziąć to, co do niego należy, zawsze dominujący i narzucający mi swoją wolę. Bez pytania i bez względu na protesty. A ja na zmianę karana i nagradzana... Rzeczywistość jednak czasem odbiega od fantazji...

Są też chwile kiedy złości mnie każdy najmniejszy szczegół i nic nie pasuje do stworzonego w głowie wyobrażenia. Również ja sama, jak chwilę później się o tym przekonuję. Rzeczywistość jednak czasem odbiega od wyobrażeń...

Są i takie, kiedy znowu wracają wątpliwości... Czy to jest właściwe? Przecież nie powinnam pragnąć w ten sposób...Przecież miłość to tylko partnerstwo, serduszka i misie-patysie. Rzeczywistość i na to ma swoją odpowiedź...

A potem znowu coś szepce, że mało Klimatu, że pragnę więcej, częściej, mocniej, że...

Ale dzisiaj po prostu nie będę o tym myśleć. Nie będę się zastanawiać. Nie będę analizować, że nie ten ton głosu i spojrzenie jest takie za mało...

Po prostu, będę korzystać z tego co mam, czego pragnę, cieszyć się każdą chwilą i dążyć do doskonalenia. Poszukiwać, pozytywnie inspirować się, zachwycać i odnajdywać sens, zamiast pytać siebie czego nie chcę i wymyślać co jest nie tak.

A dziś postaram się zupełnie wyłaczyć analizowanie i za radą Scarlet O'Hara pomyśleć o tym jutro ;-)


10 komentarzy:

  1. "Jutro" podpowiada nam zwykle najwłaściwszą reakcję;) Kropka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę tylko o tym częściej pamiętać! ;-)
      Buziak :-)

      Usuń
  2. Myślenie o trudnych sprawach "jutro" to najwłaściwsze zachowanie ;)
    Pozdrowienia zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko czasami tak trudno je zrealizować, kiedy myśli mimo wcześniejszych postanowień uporczywie wracają... ;-) Ale ćwiczenie czyni mistrza! :-)
      Ściskam :-)

      Usuń
  3. Bardzo to piękne...
    Czy pracujesz na kierowniczym stanowisku?
    Podobno szefowie lubią w relacjach damsko-męskich lubią być " niewolnikami" albo przynajmniej podpożądkowywać się.
    Dla odmiany.
    Czy to prawda?
    Co dla Ciebie oznacza dokładnie słowo "Klimat"?
    Piszesz z dużej litery...

    OdpowiedzUsuń
  4. To tylko stereotypy, nie warto się nimi kierować ;-)
    A klimat to po prostu potoczna, skrótowa nazwa dla związków czy relacji bdsm, dominacji i uległości... :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Klimat....hm maleńka przestrzeń wyodrębniona tylko dla nich, gdzie człowiek ma możliwość poznania swoich reakcji na zasadzie doświadczeń fizycznych i psychicznych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dużo siebie widzę w Twoich słowach tu napisanych.
    Więcej i więcej, bo jak dają palca to chce całą rękę.
    Klimatu za mało, mało jego w tym wszystkim.
    Ale powoli będzie więcej - to na pocieszenie:)

    brylantowaK

    OdpowiedzUsuń
  7. No i to pocieszenie jest najlepsze :-))

    OdpowiedzUsuń